Minister: Resort troszczy się o obywateli. W planie regulacja pracy w upały

Dodano:
Minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk Źródło: PAP / Paweł Supernak
Dziś, po roku Lewicy w rządzie, możemy powiedzieć: było warto – mówi Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, podsumowując rok w koalicji.

Podsumowując rok pracy koalicji 15 października szefowa resortu pracy Agnieszka Dziemianowicz-Bąk dała wyraz swojemu przekonaniu o opiekuńczej roli państwa wobec obywateli.

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Ministerstwo troszczy się o obywateli

– Ministerstwo Rodziny Pracy i Polityki Społecznej troszczy się o obywateli od najmłodszych lat aż do jesieni życia – podkreśliła w nagraniu opublikowanym z tej okazji na X.

Polityk pochwaliła rząd za dwa "kluczowe programy społeczne". Chodzi o rządowe programy Aktywny Rodzic i Renta wdowia.

– Przywróciliśmy Pracę do nazwy Ministerstwa, a za tym symbolicznym gestem poszły realne działania – zaznaczyła. – Nowe przepisy kodeksu pracy chronią pracowników przed niebezpiecznymi substancjami. Pracownicy socjalni otrzymali zasłużony dodatek 1000 zł brutto – wyliczała minister. Dziemianowicz-Bąk podkreśliła, że w ostatnim miesiącu szereg potrzebnych rozwiązań wprowadzono ustawą powodziową.

Kolejne wyzwania

– Przed nami kolejne wyzwania – oznajmiła. – Reforma stażu pracy, ustawa o zawodzie psychologa, dodatkowe urlopy dla rodziców wcześniaków, regulacja pracy w upałach czy ustawowo wolna wigilia. Gotowe ustawy już czekają na dalsze procedowanie – powiedziała minister.

Tuska: Dziękuję za zwycięstwo 15 października

W swoim wpisie opublikowanym we wtorek premier podziękował wyborcom za okazane zaufanie.

"Dziękuję Wam za zwycięstwo 15 października, za Wasz upór i odwagę, za wiarę w Polskę, w demokrację i w siebie samych, za cierpliwość i wytrwałość przez ten niełatwy pierwszy rok. Mam nadzieję, że – czasem zniecierpliwieni, czasem zezłoszczeni – jeszcze chwilę ze mną wytrzymacie" – napisał szef rządu w mediach społecznościowych.

Hołownia: Czwórka z minusem

Tymczasem Szymon Hołownia, marszałek Sejmu i lider Polski 2050, uważa, że koalicja rządząca zasłużyła na dobrą ocenę.

– Ja bym nam wystawił, jako koalicji, jakoś 4 z minusem. Niektórzy komentatorzy rzucili się na mnie, że gdzie z minusem, z plusem, jeszcze bardziej. No nie. Dałbym 4 z minusem, bo widzę, ile roboty jeszcze jest do zrobienia – powiedział na antenie Polsatu News.

Polityk przyznał, że "jest" pewne rozczarowanie, co do nowego rządu. Chodzi o tempo realizacji obietnic wyborczych.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...